W tym tygodniu skończyłem wszelkie prace z karton-gipsami, dzięki czemu udało się resztę płyt i ścinki wynieść na strych i zwolnić miejsce w garażu, co pozwoliło na rozwinięcie skrzydeł z układaniem płytek.
Najpierw dokończyłem łazienkę:
A potem zabrałem się za garaż:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz